
Rośnie liczba rozwodów. I całe szczęście!
Kiedyś. Ach, kiedyś to były związki. Ludzie wiązali się ze sobą z wielkiej miłości, a potem byli ze sobą aż po czasy, kiedy proteza biodra i szklane oko dość istotnie ułatwiały życie, a dzień był wypełniony takimi atrakcjami, jak niezakręcanie kurków z gazem czy poszukiwanie ścieżki do domu spod kontenera ze śmieciami.